10 miesięcy temu | 03.01.2025, 11:55
W
tegorocznej części sezonu zasadniczego PlusLigi Nowak-Mosty MKS
Będzin rozegra dwanaście spotkań. Pierwsze z nich zostanie
rozegrane już 4 stycznia (17:30) w Olsztynie.
To
właśnie tam nasi siatkarze – po serii grudniowych niepowodzeń –
postarają się powrócić na zwycięski szlak i wykonać kolejny
krok w kierunku utrzymania. Obecnie będziński beniaminek plasuje
się na czternastym miejscu w tabeli (12 pkt) z trzypunktową stratą
do PSG Stal Nysa. Piętnasty w zestawieniu Barkom Każany Lwów traci
do MKS-u tylko oczko.
– Musimy znaleźć rozwiązanie na wyjście z trudnej sytuacji, w
której jesteśmy. Przyczyna tkwi albo w sferze mentalnej albo w
braku odpowiedniego przygotowania do meczu. Teoretycznie wszystko
wiemy, co mamy robić, a praktycznie nie umiemy tego wykonać - mówił
trener Radosław Kolanek po przegranej ze Steamem Hemarpolem Norwidem
Częstochowa 0:3 na zakończenie 2024 roku.
Będzinianie
doskonale wiedzą jak wygrywać z drużyną z Warmii i Mazur, którą
9 października pokonali na własnym parkiecie 3:0. – Przed nami
bardzo trudne zadanie, gdyż Indykpol AZS Olsztyn od tamtego meczu
poczynił spory postęp w swojej grze i zanotowała awans w tabeli.
Musimy jednak skupić się na sobie i w pełni zrealizować nasze
założenia – dodał szkoleniowiec.
W
tym miesiącu Nowak-Mosty MKS Będzin dwukrotnie wystąpi przed
zagłębiowską publicznością. W piątek, 10 stycznia (20:30)
rywalem naszego zespołu będzie Cuprum Stilon Gorzów, a trzynaście
dni (17:30) później do Nowak-Mosty Będzin Areny zawita PGE GiEK
Skra Bełchatów.
W
międzyczasie (18 stycznia o 20:30) będzinianie rozegrają jeszcze
wyjazdowy mecz z Treflem Gdańsk.