Będzińskim siatkarzom niestety nie udało się zapunktować w wyjazdowym meczu z Treflem Gdańsk. Gospodarze zgarnęli pełną pulę, mimo że pierwszy set należał do drużyny z Zagłębia Dąbrowskiego.
Od samego początku Trefl uciekał, a MKS gonił. W premierowej partii gdańszczanie prowadzili już 17:11, ale siatkarze z Będzina nie dali za wygraną. Wyrównali (22:22), a w grze na przewagi okazali się minimalnie lepsi (29:27).
W drugim secie okazała przewaga Trefla wynosiła już osiem oczek (17:9). Tym razem będzinianie znów rzucili się w pogoń, minimalizując straty (19:21). Finalnie losów seta nie udało się odwrócić. Miejscowi triumfowali 25:21.
W trzeciej i czwartej odsłonie meczu obraz gry był już jednostronny. Wyżej notowani rywali wygrywali poszczególne partie do 18 i 15.
W końcówce trzeciego seta miejsce Mateusza Szpernalowskiego zajął Igor Kyrcz. Dla drugiego z naszych wychowanków był to PlusLigowy debiut, a Nowak-Mosty MKS Będzin prawdopodobnie stał się pierwszym zespołem w historii PlusLigi, w którym dwóch wychowanków reprezentowało go na tej samej pozycji w jednym meczu.,
Trefl Gdańsk – Nowak-Mosty MKS Będzin 3:1
(27:29, 25:21, 25:18, 25:15)
Trefl Gdańsk: Czerwiński (13), Kampa (1), Pietraszko
(11), M’Baye (8), Orczyk (19), Nasiewicz (24), Koykka (libero) oraz
Jorna, Droszyński (1), Jarosz
MKS Będzin: Szpernalowski (1), Ratajczak (6), Depowski
(7), Koppers (17), Schulz (21), Todua (4), Olenederek (libero) oraz
Szwaradzki, Kyrcz, Siwicki (1), Tadić (1), Maruszczyk (2), Popiwczak
(libero).