WIELKI POWRÓT!

To nie był beniaminek, to był Beniamin! Nowak-Mosty MKS Będzin w zwycięskim stylu przywitał się z PlusLigą.  W niedzielę ograli na wyjeździe GKS Katowice 3:0 (29:27, 25:19, 25:23).

Kluczem do zwycięstwa był charakter. W pierwszej partii katowiczanie wygrywali już 23:21, ale po dwóch kolejnych akcjach na tablicy wyników mieliśmy remis - 23:23. O wszystkim zadecydowała gra na przewagi, a w niej więcej zimnej krwi zachowali siatkarze z Będzina, wygrywając 29:27.

Do drugiej odsłony Nowak-Mosty MKS Będzin przystąpił z przewagą psychologiczną, co doskonale zobrazowały kolejne minuty. Im bliżej końca, tym dystans punktowy był większy, a finalnie ekipa z Będzina triumfowała 25:19.

Trzeci set, tak jak pierwszy, był grany na styku. Wprawdzie na początku to GKS Katowice wypadł obiecująco (4:1), ale goście szybko wyrównali stan rywalizacji (7:7). Tym razem żadna z drużyn nie umiała specjalnie odskoczyć, czego dowodem był remis w końcówce (23:23). Ostatnie słowo należało do będzinianie, którzy po dwóch zwycięskich akcjach z rzędu wznieśli ręce w geście zwycięstwa.

GKS Katowice - Nowak-Mosty MKS Będzin 0:3 (27:29, 19:25, 23:25)
GKS: Bouguerra (8), Domagała (5), Berger (2), Usowicz (11), Tuaniga (3), Hudzik (6), Mariański (libero) oraz Kisiliuk (9), Gibek, Fenoszyn, Gomułka (4), Krulicki (3)
MKS: Siwicki (8), Pająk (4), Depowski (8), Koppers (16), Schulz (15), Todua (3), Olenderek (libero) oraz Szwaradzki, Ratajczak (1)
MVP: Koppers (MKS)
Widzów: 562
Sędziowali: Maroszek, Budzik.